Przyszłość logistyki

Logistyka to najszybciej rozwijająca się branża w naszym kraju. Dzieje się tak, ponieważ Polska jest atrakcyjnym krajem dla magazynów oraz firm zajmujących się spedycją. Sprowadzamy bardzo dużo towarów zza granicy, a tym samym wysyłamy swoje towary na zagraniczny rynek. W samym województwie śląskim w ciągu roku przybywa dziesięć tysięcy metrów kwadratowych powierzchni magazynowych. Właściwie już co piąty mieszkaniec tego województwa znajduje pracę w logistyce lub w spedycji. Zapotrzebowanie na rynku jest ogromne i rośnie z dnia na dzień. Na podstawowych stanowiskach zarobki są jednak niezbyt atrakcyjne i zakłady oraz firmy muszą szukać taniej siły roboczej zza wschodniej granicy. Stawki za godzinę pracy pracownika magazynowego są cały czas podnoszone, a dyktuje to rynek i brak chętnych do pracy. Zwykle udział w zatrudnianiu pracowników z Ukrainy oraz z Indii i z Pakistanu mają Agencje Pracy Tymczasowej. APT rekrutują masowo w innych krajach ludzi do pracy w Polsce, poszukiwani są wszyscy specjaliści, ale największe zapotrzebowanie ma właśnie logistyka i spedycja. Problemy pojawiają się również u naszych sąsiadów zachodnich. Niemcy także cierpią na brak rąk do pracy, jest to dla nas bardzo niekorzystne, ponieważ stawki w Niemczech są zdecydowanie na większym poziomie. Otworzenie granicy dla pracowników ze Wschodu spowodowało, że z naszego kraju ucieka tania siła robocza. Niestety, ale na rynku logistycznym sytuacja jest nieciekawa. Trzeba jeszcze bardziej podnieść stawki i wynagrodzenie minimalne. Widoczne jest to także w sklepach, ceny żywności są coraz większe. Wielkie centra logistyczne, które obsługują duże sieci handlowe muszą jakoś rekompensować pokłady finansowe wydane na podwyżki dla pracowników. Inflacja jest korzystna dla gospodarki, ale nie jest korzystna dla pracowników zatrudnionych w logistyce, którzy mają wyższe stanowiska. Administracja otrzymuje nieco mniejsze podwyżki, ponieważ przeważająca część budżetu podwyżkowego jest przeznaczana na podwyżki dla pracowników wykonujących podstawową pracę. Niezadowolenie ludzi objawia się masowymi zwolnieniami. Koszty szkolenia nowej administracji są bardzo wysokie i nie każda korporacja ma fundusze na to przeznaczone. Zwłaszcza francuskie firmy cierpią na dużej rotacji pracowników. Podstawowy pracownik otrzymał trzy podwyżki wynagrodzenia w ciągu roku, a pracownik administracyjny tylko jedną – inflacyjną. Jeśli gospodarka czegoś z tym nie zrobi, może okazać się, że praca w logistyce w branży spożywczej nie będzie już dobrym źródłem dochodu. Nieco inaczej sprawa wygląda w województwie mazowieckim. Tam rynek jest na tyle stabilny, że nie ma tak dużej rotacji. Świadczyć może o tym bliskość z Ukrainą, a stosunkowa duża odległość do Niemiec. Płacę na średnich i niskich szczeblach są jednak większe i pracownicy czują się bardziej zadowoleni. W Warszawie więcej ludzi pracuje w spedycjach niż w logistyce, a magazyny spożywcze zlokalizowane są raczej na obrzeżach miasta lub na południe od stolicy kraju. Studia logistyczne warszawa to dość popularny kierunek, który wybierają młodzi ludzie. Rynek coraz większy nacisk kładzie automatyzację magazynów oraz centr logistycznych, duże firmy inwestują w roboty oraz w automatyczne maszyny. Eliminuje to potrzebę zatrudniania taniej siły roboczej. W ten sposób, po paru latach, firma staje się bardzo dochodowa, zyskuje na tym kadra kierownicza oraz administracja. Jeśli pensje są na odpowiednim poziomie to znika duża rotacja pracowników, ludzie zatrudnieni w logistyce są zadowoleni ze swoich zarobów. Zadowolony pracownik staje się bardziej efektywny. Jednak dalszy proces automatyzacji może spowodować, że zastąpiona zostanie też część administracji oraz kadry kierowniczej. Spowoduje to znaczną zmianą proporcji w zatrudnieniu ludzi w naszym kraju. Wkrótce kierowcy mogą zostać zastąpienie przez autonomiczne samochody, które będą realizowały dostawy po całym świecie. Bezrobocie może znacznie wzrosnąć i zajdzie konieczność zapewnienia dochodu gwarantowanego, jak to ma miejsce w Szwajcarii. Dochód gwarantowany będzie zapewniał przeżycie na średnim poziomie, ludzie będą potrzebowali się przekwalifikować, aby żyć na nieco większym poziomie. Największe zapotrzebowanie będzie na wykwalifikowanych doradców typu: dentyści, lekarze, farmaceuci, trenerzy osobiści, psychologowie, dietetycy. Wszystkie zawody, które można będzie zastąpić robotami będą powoli zamierać, prognozy alarmują, że tak samo będzie z pracą logistyka i spedytora, kierowcy i prawnika. Te profesje już z powodzeniem może zastąpić automat. Japończycy alarmują, że właściwie nie ma zawodu, którego nie dałoby się w przyszłości zastąpić przez robota. Nie odbędzie się to w przeciągu najbliższych dwudziestu lat, ale wkrótce w każdym naszym domu może być robot, który będzie za nas pracował. Zastanawiające jest to, czy sztuczna inteligencja może być dla nas też zagrożeniem, czy musimy się obawiać straty pracy albo inwazji i buntu robotów? Na pewno będzie musiał się zmienić nasz stosunek do dóbr i pieniędzy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here