Prawie każdemu z nas powinęła się czasem noga i musieliśmy chociaż raz pożyczyć pieniądze. Nie jest to nigdy miły moment i zastanawiamy się wtedy u kogo się zadłużyć. Wertujemy listę znajomych w poszukiwaniu tego, komu nie sprawi to większego problemu i kto będzie dla nas wyrozumiały. Niestety nie zawsze uda nam znaleźć kogoś takiego i trafić na znajomego z dobrym sercem. Będziemy wtedy zmuszeni do tego, by zaciągnąć pożyczkę internetową, których to w ostatnich latach powstało bardzo dużo i które reklamują się bardzo często w telewizji, oraz internecie.
Ekspresowa pożyczka to alternatywa, gdy potrzebujemy kupić szybko jakiś prezent, bądź gdy zepsuł nam się samochód, a do wypłaty pozostało jeszcze bardzo dużo czasu. Wszystko co musimy wtedy zrobić, to usiąść przed komputerem i zarejestrować się w firmie, którą uznamy za godną zaufania i powierzymy jej swoje dane. Oczywiście każda odpowiedzialna osoba powinna też poczytać co nieco o firmach udzielających tak zwanych chwilówek, by mieć małe rozeznanie w temacie i sprawdzić opinię innych. W końcu jest pewne, że przed nami brał ktoś pożyczkę prawie w każdej firmie. Taka osoba przetarła nam tory i dzięki niej mamy już dużo łatwiej.
Dzieje się bowiem tak, że ludzie lubią uzewnętrzniać swoje emocje i opisywać je w sieci. Jeśli jesteśmy zadowoleni z czyichś usług, to zostawimy krótką notkę, w której to poinformujemy kolejnych klientów o tym, że pożyczka przypadła nam do gustu i że z pewnością wrócimy jeszcze do skorzystania z usług tej firmy. Jeśli jednak zawiedliśmy się dość mocno, to nie pozostawimy suchej nitki na pożyczkodawcy i wylejemy prawdopodobnie kubek pomyj, które będą czytać kolejne tysiące ludzi. Pamiętajmy więc, by nasza opinia nie była krzywdząca dla danej firmy i opisujmy wszystko zgodnie z prawdą. Możemy bowiem nieświadomie zrobić komuś bardzo dużą antyreklamę, a tak po prostu nie wypada.
Sam miałem kilka razy okazję brać tak zwane chwilówki, gdy do wypłaty zostały jeszcze 2 tygodnie, a ja nie mogłem niestety liczyć na żadną zaliczkę. Nie każdy szef jest bowiem tak wyrozumiały i chce się z nami podzielić takową w momencie, gdy jej bardzo potrzebujemy. W momentach kryzysowych jesteśmy już więc skazani tylko na firmy udzielające pożyczkę. Postaram się trochę nakreślić jak wyglądała moja przygoda z tego typu transakcją. Wygląda to tak, że po wejściu na stronę musimy wypełnić krótki wniosek. Będziemy musieli w nim zawrzeć informacje, w których to opiszemy ile miesięcznie zarabiamy, podać swoje imię i nazwisko, oraz wypełnić kilka bardzo ważnych pól dodatkowych. Będzie to oczywiście nasz numer konta bankowego, który musimy podać, czy też numer pesel.
Nie możemy bowiem zapomnieć o takich ważnych numerach, bez których przelew nie trafiłby przecież na nasze konto. Firma pozabankowa bądź też bank udzielający nam pożyczki, będzie na nas przeprowadzał jeszcze inną weryfikację. U mnie wyglądało to tak, że zadzwonił do mnie pracownik tej firmy i zadał mi kilka prostych pytań. Miały one chyba na celu sprawdzić, czy ktoś nie podszywa się pode mnie i nie chce wziąć pożyczki na moje dane. Pamiętam jednak, że była to moja pierwsza pożyczka w życiu i stało się tak pewnie dlatego. Firma sprawdzając mnie w bazach zobaczyła, że nie biorę pożyczek i była na pewno zdziwiona. Dlatego też postanowili wykonać dodatkowy telefon.
Nie był on dla mnie oczywiście żądną przeszkodą, gdyż rozmowa przez telefon nie sprawia mi żadnych trudności nie stresuję się raczej w takich momentach. Gdy odpowiedziałem na wszystkie pytania, a ja mój wniosek o pożyczkę na stronie banku został już w pełni wypełniony, przyszła kolej na ostatni krok. Przedstawiciel firmy powiedział mi przez telefon, że do 15 minut dadzą mi odpowiedź i że dowiem się, czy udało mi się dostać od nich pieniądze. Czekałem tak naprawdę dużo krócej i trwało to być może 5 minut. Otrzymałem wiadomość sms, w której zostałem poinformowany, że pieniądze zostały wysłane na moje konto. Zalogowałem się na swój rachunek i faktycznie były one już od razu dostępne do użycia.
Wszystko poszło sprawnie i szybko dlatego, że bank posiadał konto w tym samym banku co ja, dzięki temu przelew został wykonany natychmiastowo, a ja mogłem dokonać potrzebnych mi zakupów. Ogólnie swoją przygodę z braniem różnego rodzaju pożyczek oceniam więc dobrze. Nigdy nie spotkały mnie większe nieprzyjemności i raczej zawsze wszystko szło z górki. Uważam, że jeśli jest się odpowiedzialną osobą, oraz myśli się bardzo logicznie, to nie wpadnie się w żadne głupie długi. Jeśli jednak działamy pod wpływem impulsu i jesteśmy czasem w gorącej wodzie kąpani, to możemy narobić sobie długów, które będzie nam ciężko spłacić i nie podołać problemom. Szybkie kredyty, czyli tak zwane chwilówki, powinny więc brać osoby, które wiedzą, że w wyznaczonym terminie będę mieć je na 100% z czego spłacić. W innym wypadku czekają na procedury i użeranie się z komornikiem, bądź innego rodzaju osobami, które będą w imieniu firmy pożyczkowej starać się od nas wyegzekwować należne im pieniądze.